Jak tam moje łasuchy się miewacie???? Mija 4 dzień bez słodyczy, bynajmniej u MNIE a jak jest z Wami???? Przyznam się szczerze , że wczoraj miałam załamanie, ponoć 3 dzień jest dla organizmu najcięższy i właściwie tak było w moim mniemaniu i wielu innych osób ,ale idę dalej zaciskam piąstki mocy i zagryzam migdałki , dajcie znać z czym najbardziej walczycie i czy Was też już dopadła ta chwila zwątpienia ;)
Foxy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz