Kurczak z ananasem , chilli , imbirem , sezamem i kolendrą AH!!!
poezja smaków!!!!
Składniki:kurczak w marynacie ( porcja dla dwóch osób)
dokładnie myjemy i kroimy na małe kawałeczki lub paski jak kto woli:) odstawiamy w marynacie na ok 30min
- pierś z kurczaka ( dałam jedną dużą)
- szczypta sol
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku np.cayenne
- 2 ząbki czosnku (starte )
- 2 łyżki soku z limonki lub cytryny (ja polecam zdecydowanie limonkę:)
- 2 łyżki startego imbiru
Składniki: Ananas w marynacie
Kroimy go na małe kawałki i mieszamy dokładnie ze wszystkimi składnikami poniżej wypisanymi .
- 1 nie duży ananas (ŚWIEŻY) (najlepiej jak najbardziej dojrzały, patrzcie na dół ananasa jeżeli będzie bardzo żółty tzn że możecie śmiało go kupić albo kolejna opcja sprawdzenia to w '' czuprynce'' ananasa znajdźcie w samym środku liść, jeżeli bez problemu uda się go wam oderwać to śmiało pakujcie go do koszyka;)
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1/2 soku z limonki lub cytryny
ORAZ:
- olej kokosowy
- 1 mała papryczka chilli ( wszytko zależy już od was jak bardzo ostrą potrawę chcecie uzyskać;)
- 2 lub 3 gałązki szczypiorku z białymi główkami
- świeża kolendra
- 2 łyżeczki oleju sezamowego
- ryż ( najlepiej basmami)
- sezam
Na patelnie dać nie wielką ilość oleju kokosowego, podgrzać , dodać kurczaka i smażyć przez ok 4-5 min. Pod koniec dodajemy skrojoną w paseczki papryczkę chilli i ziarna sezamu ,smażymy tak jeszcze z 2 minuty i przekładamy wszystkie składniki do miseczki.
Następnie obsmażamy ananasa na oleju kokosowym przez ok 3 minuty,( starajmy się go dać na patelnie bez uzyskanej marynaty).
Po uzyskanym czasie dodajemy kurczaka i dokładnie mieszamy składniki dolewając resztkę marynaty z ananasa. Gotujemy tak przez ok 2 minuty dodając pokrojony na dłuższe kawałki szczypiorek.Pod koniec polewamy delikatnie olejem sezamowym i posypujemy sporą ilością świeżej ,drobno skrojonej kolendry. Podajemy z ugotowanym ryżem do którego również dodałam kolendrę.
PS . Smacznego!:)
PSSSSS. jeżeli kupiliśmy zbyt ostrą papryczkę chilli jedynie może Was poratować wydobycie z niej magicznych pesteczek z środka , które dają najwięcej pikanterii , pamiętajcie tylko żeby dokładnie umyć ręce ''po zabiegu'';)